The best Side of piękny wiersz o morzu
The best Side of piękny wiersz o morzu
Blog Article
Poszukujemy odpowiedzi na szereg pytań dotyczących ludzkiej kondycji i miejsca w otaczającym świecie przyrody. W zaciszu domowym karty poezji przenoszą nasze myśli na archipelag piętrzących się gór. Możemy smakować ich bezkresu w literackim wydaniu, a także próbować zachwycać się nimi, nawet jeśli sami nie odwiedziliśmy nigdy terenów górskich. Wiersze o górach przywołują też wspomnienia własnych minionych wypraw, które z pewnością na zawsze pozostają w sercu i pamięci.
38. „Bo nie ma nic piękniejszego od nieustającego uporu z jakim morze składa pocałunki linii brzegowej, nie zrażając się tym, że za każdym razem zostaje odepchnięte.” – Sarah Kay
34. „Od urodzenia, człowiek nosi na swoich barkach ciężar grawitacji. Jest przyśrubowany do ziemi. Ale wystarczy, że zanurzy się pod powierzchnię wody i staje się wolny.” – Jacques Yves Cousteau
Komentarz: W tym wierszu Jorge Luis Borges mówi o miłości jako o czymś imponującym i pięknym; opisuje to i podkreśla, jakie to uczucie widzieć to: jakby to był zawsze pierwszy raz. Odnosi się również do tego jako do czegoś, co było przed wszystkim, przed wszechświatem i kosmosem.
Emily Dickinson , uważana za jedną z najwybitniejszych poetek amerykańskich XIX wieku, za życia nie opublikowała swojego dzieła.
87. „Ry¬bacy wiedzą, że morze jest niebez¬pie¬czne, a sztorm straszli¬wy, jed¬nak nig¬dy nie trak¬tują tych niebez¬pie¬czeństw ja¬ko wys¬tar¬czające¬go po¬wodu do te¬go, by po¬zos¬tać na brzegu.” – Vincent Van Gogh
Dzisiaj skrzydlaty człowiek, gryf o ludzkiej twarzy, Przelatując nad tobą gardzi twym urokiem; Pragnie cię tylko zabić, zabić i … Przeczytaj wiersz
Wiosna – dla wielu z nas najpiękniejsza pora roku. Wszystko wokół budzi się do życia i ładnieje. Dni stają się cieplejsze i bardziej słoneczne. Mamy większą ochotę na długie spacery, na uśmiech, na miłość… Jednak nikt nie ujął w słowa obrazu wiosny tak trafnie jak polscy poeci. Tytułowa wiosna u Juliana Tuwima i Bolesława Leśmiana to czas seksualnej rozpusty. Jednak Leśmian w swojej Wiośnie (Łące) prezentuje jej bardziej delikatne oblicze, malując słowami jej sielski obraz. Jan Brzechwa przedstawia przyjście tej pory roku w Wiośnie i Przyjściu wiosny w jednych z najbardziej rozpowszechnionych pogodnych wersji przeznaczonych dla dziecięcych uszu. Równie delikatny obraz ukazała Joanna Guściora w swoim Przedwiośniu. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska swoimi wierszami o wiośnie wprowadza czytelnika w zadumę i przybliża mu delikatny kobiecy świat. Wiosna Marii Konopnickiej, jak wiele z jej utworów, uderza w patriotyczną nutę. Ta pora roku, gdy wszystko budzi się do życia jest dla autorki symbolem odradzających się nadziei narodu polskiego.
Gdyż Duch nie pozwoli tego zniszczyć. W kwestii cenzury zgadzam się z Tobą ale też wiesz że pod komentarz można podciągnąć wszystko nawet to co nim nie jest. Pozdr
Proporczyk trzepoce na wietrze, gdy okręt mknie, mknie tak statecznie – a wokół ścigłe fale prą przed siebie, Otaczając go tanecznym korowodem blasków i pian. tłumaczenie Zygmunt Glinka
W piękny wiersz o morzu swoich utworach i korespondujących z nimi „wypowiedziach” współautorzy tego tomu (wśród nich także ci uważani za marynistów) dokumentują zaskakującą prawdę – poeta nie pisze na temat morza, ale morzem na temat siebie i swojego indywidualnego świata.
Wyczyny wodnych żywiołów to tylko pretekst do ukazania metafizycznego znaczenia morskiej potęgi. Podejrzewam, że Heinrich Heine był nie tylko uzależniony od towarzyszących widokom morza estetycznych wrażeń, ale sprawiało mu również przyjemność lubowanie się w pozytywnym tego słowa znaczeniu przytłoczeniu ogromem ekspresji. Ten niemiecki romantyk kazał się tytułować nadwornym poetą Morza Północnego. Do prawa posługiwania się takim tytułem posiadał niezbite dowody.
Wybrzeże coraz to bledsze w liliowej półżałobie i żaglowiec oparty na wietrze, jak ja na myśli o tobie. Czytaj dalej: Miłość (Nie widziałam cię już od miesiąca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
10. „Jesteśmy związani z morzem. I gdy wracamy do morza, aby po nim żeglować albo na nie patrzeć – wracamy tam skąd pochodzimy…” John File. Kennedy